Zapisz się na darmowy kurs Jak Skutecznie Pracować z Grupą i Klasą

Jak uczyć pracowitości i wytrwałości - 15 porad dla rodziców, nauczycieli i wychowawców

Wytrwałość i pracowitość to bardzo ważne i przydatne w życiu postawy. Bez nich nawet najgenialniejsze pomysły nie zostaną doprowadzone do końca. Zapraszam Was do przyjrzenia się 15 poradom, które pomogą nam kształtować wytrwałość i pracowitość wśród dzieci, młodzieży i osób, z którymi pracujemy.

 

Ten wpis to fragment rozdziału IV Jak uczyć wytrwałości mojego podręcznika Jak Uczyć Skuteczności. Przy większości porad zamieszczam linki do wpisów, które rozwijają daną treść.

 

1. Kochaj i stawiaj wymagania

Przede wszystkim kochaj. Każdy z nas potrzebuje miłości, ale dziecko w szczególności. Dziecko, które nie doświadcza miłości, nie przestaje kochać rodziców – ono przestaje kochać siebie. Okazywanie dziecku miłości uczy zaufania, daje poczucie bezpieczeństwa i pewności siebie. Zawsze pamiętaj, że kształtowanie nawyków u dziecka powinno wynikać z miłości. Ucz zdrowej ambicji, a nie zaprzęgaj do wyścigu szczurów. Ucz nie tylko słowami – dawaj przykład. ALE: pamiętaj o tym, że miłość to nie dawanie dziecku wszystkiego, czego chce. Nie pozwalaj mu na spędzanie całego dnia przed telewizorem lub komputerem tylko dlatego, że jest Ci tak wygodniej, bo nie musisz się nim zajmować. Nie kupuj dziecku wszystkiego, co chce, żeby dało Ci spokój. Nie możesz wyręczać syna lub córki w codziennych obowiązkach.

Nawet najmniejsze codzienne obowiązki (np. sprzątanie w swoim pokoju, wynoszenie śmieci, opiekowanie się pieskiem) uczą odpowiedzialności i pracowitości, a bez tych cech charakteru życie to prawdziwa udręka. Zawsze warto dać jakieś domowe obowiązki, nawet małemu dziecku. Niech będzie to np. podlewanie kwiatków czy wkładanie naczyń do zmywarki. Ważne, żeby dziecko od najmłodszych lat miało jakiś swój obszar odpowiedzialności. Zaczynaj od małych rzeczy, a nauczysz dziecko tworzenia wielkich.

 

Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie (Łk 16, 10).

 

Więcej o mądrym stawianiu wymagań pisałem w tym wpisie:

Jak mądrze stawiać wymagania

 

 

2. Pokaż dziecku, że ma wpływ

Żeby człowiek chciał coś robić, musi widzieć efekty tego, co robi. Jeśli ich nie widzi, nie chce tego robić. Bardzo ważne jest to, aby pokazać, zwłaszcza dzieciom, że mają wpływ przede wszystkim na siebie i na swoje reakcje, a przez to także na rzeczywistość, nawet jeśli czasami jest on odroczony w czasie. Pamiętaj też: to, że mamy wpływ, nie znaczy, że możemy wszystko.

Więcej o dostrzeganiu wpływu pisałem w tych dwóch wpisach:

Pierwszy i najważniejszy nawyk skutecznego działania: MASZ WPŁYW

Czy tego chcesz czy nie, wpływasz na innych

 

 

3. Pokazuj pracę jako wartość samą w sobie

Pokazuj, że praca, którą wykonujemy, ma w pierwszej kolejności dawać innym wartość, a dopiero potem pieniądze czy inne korzyści. Każda praca na świecie jest sensowna tylko wtedy, gdy komuś służy – w innym przypadku nikt by za nią nie zapłacił. Pokaż dziecku, że o wiele ważniejsza w pracy jest wartość, jaką daje ona innym, niż pieniądze. Jeśli człowiek pracuje dla pieniędzy, może stracić radość z pracy i zapomnieć o wartości, jaką ona daje. Kiedy będzie jednak pracować dla wartości, to osiągnie i radość, i pieniądze.

Więcej o wartości w pracy i biznesie pisałem tutaj:

Sprzedajesz kawę, czy radość picia kawy w dobrym towarzystwie? – o wartości w pracy i biznesie

 

 

4. Najpierw praca domowa, później zabawa

Zawsze pozwalaj dziecku na zabawę dopiero po odrobieniu pracy domowej. W ten sposób dziecko przyzwyczaja się, że zabawa smakuje najlepiej, kiedy poprzedza ją dobrze wykonana praca.

 

 

 

5. Zawsze pilnuj, by zabawki były posprzątane

Często zapominamy, że zabawa nie jest dla dzieci tym samym co odpoczynek dla dorosłych. Dla dzieci zabawa to przede wszystkim swoistego rodzaju przygotowanie do dorosłości i sposób kształtowania nawyków w funkcjonowaniu indywidualnym i społecznym. Dlatego też jeśli dziecko nie nauczy się sprzątać po sobie zabawek, to wielce prawdopodobne, że w przyszłości nie będzie potrafiło zadbać o porządek na swoim miejscu pracy.

 

 

6. Towarzysz, ALE nie przytłaczaj ani nie zostawiaj samego

Bądź blisko, bądź przyjacielem, słuchaj, staraj się rozumieć, nawet jeśli to trudne, towarzysz, interesuj się, doceniaj i podkreślaj sukcesy. Pozwalaj (i zachęcaj do tego) podejmować własne aktywności i pomysły (również biznesowe, np. pomoc sąsiadom w wynoszeniu śmieci). ALE: nie bądź autokratą, nie bądź wścibski, nie pytaj ciągle o to samo, nie podejmuj wszystkich decyzji za dziecko i jednocześnie nie wycofuj się, nie zostawiaj dziecka samego sobie, nie bój się być stanowczy, nie bądź kumplem, z którym się jedynie przyjemnie spędza czas, nie bądź permisywny (wiem, że to trudne słowo, ale mądrze brzmi). Wychowanie bezstresowe to bujda, bo życie nie jest bezstresowe.

 

 

7. Inspiruj i pozwól marzyć, ALE ucz twardego stąpania po ziemi

Inspiruj najlepiej oczywiście swoim przykładem. Pokazuj dziecku szerokie horyzonty, ucz aktywności i wychodzenia z domu (dlatego najlepiej wyrzuć telewizor), zabieraj dziecko na ciekawe spotkania, do teatru, zachęcaj do czytania książek, wspólnie oglądajcie i komentujcie dobre filmy, czytajcie Norwida, prowadź przy nim inspirujące rozmowy, pytaj o marzenia. Pokaż dziecku, że życie to wciągająca przygoda i wyzwanie, któremu jest w stanie stawić czoła. ALE: ucz odpowiedzialności, twardego stąpania po ziemi. Ucz przekonania, że (prawie) każdy cel da się osiągnąć, lecz wiąże się to z ciężką pracą i wytrwałością. Ucz, że sprawy trzeba planować, że należy analizować zyski i koszty, mieć rozwagę. Nawet jeśli jest w Tobie coś z odważnego romantyka, bądź również rozsądnym pozytywistą i pokaż, co to znaczy praca u podstaw (a przy okazji pomożesz swojemu dziecku zrozumieć twórczość Prusa i Orzeszkowej) oraz szacunek do matematyki.

 

 

8. Zapraszaj do tworzenia Wielkich Dzieł

Jeśli jesteś rodzicem, nauczycielem lub wychowawcą, nie bój się zapraszać do wspólnej realizacji dużych projektów dostosowanych do wieku dziecka: przygotuj z dzieckiem wystawną kolację, zbuduj model, napraw samochód, zbuduj domek na drzewie, uszyj sukienkę, stwórz firmę. Nic tak nie uczy wytrwałości jak właśnie takie długofalowe, wspólne dążenie do postawionego sobie celu.

Takim wielkim dziełem może być np. zbudowanie Wielkiego Roweru lub inne duże projekty techniczne:

Wielki Rower – czyli jak robić angażującą edukację i uruchamiać motywację do nauki

Wpisy z projektami realizowanymi w Pracowni Pomysłów

 

 

9. Ucz czekania

Wytrwałość to również cierpliwość, a nic tak nie uczy cierpliwości jak nauka umiejętności czekania. Wiesz, że najprostszą metodą dobrego znoszenia czekania jest po prostu robienie w tym czasie czegoś innego. W każdej sytuacji, kiedy na coś czekamy, możemy robić coś innego, bo zawsze możemy myśleć (chyba że śpimy, ale nie polecam spać np. w poczekalni do lekarza). Skoro możemy myśleć, to możemy np. planować rzeczy do zrobienia, podsumowywać te już zrobione albo wykorzystać czas oczekiwania np. na naukę kontrolowania toku swoich myśli i uważności. W bardzo wielu przypadkach czekanie możemy przeznaczyć na czytanie lub uczenie się.

W ogóle umiejętność znoszenia nudy, albo inaczej: umiejętność takiego życia, żeby nigdy się nie nudzić, jest bardzo przydatna. Pokaż dziecku, że na świecie jest naprawdę bardzo wiele ciekawych rzeczy do robienia – można poznawać, czytać, budować, odkrywać. Kiedy Twoje dziecko narzeka, że się nudzi, zróbcie coś razem: naprawcie coś, ugotujcie, pograjcie w jakąś grę, zbudujcie jakiś model, pobiegajcie itd.

Bardzo często pod stwierdzeniem „nudzę się” kryją się różne sprawy, np. potrzeba wzbudzenia zainteresowania ze strony rodzica lub nauczyciela, potrzeba autonomii i samodzielności w zrobieniu czegoś (a nie tak jak każe nauczyciel lub rodzic), potrzeba sensowności (zdawania sobie sprawy, po co coś robić i czemu to ma służyć) lub też potrzeba wyzwania i rozwoju.

Umiejętność czekania wiąże się z bardzo przydatną kompetencją, jaką jest umiejętność odraczania gratyfikacji.

Chyba najbardziej znane badanie nad tą umiejętnością przeprowadził Walter Mischel z Uniwersytetu Stanford (Mischel, Shoda i Rodriguez, 1989). Było bardzo proste: dzieci zapraszano do gabinetu, w którym kładziono przed nimi coś słodkiego (w różnych wersjach eksperymentu były to różne rodzaje słodyczy), i proszono je, żeby nie zjadały tego, dopóki ich opiekun nie wróci, a wtedy będą mogły dostać więcej słodyczy. Niektóre dzieci wytrzymywały tę swoistego rodzaju pokusę, a inne nie i od razu zjadały smakołyk.

Kiedy osoby biorące udział w testach Mischela przebadano ponownie w wieku 18 lat, okazało się, że dzieci, które potrafiły odroczyć gratyfikację i kontrolować swoje impulsy (czyli, te które czekały ze zjedzeniem smakołyka), różniły się od tych, które tego nie potrafiły zrobić (za: Zimbardo i Boyd, 2012):

 

Więcej o zdolności odraczania gratyfikacji pisałem w tym wpisie (znajdziecie tam również szerszą bibliografię w tym temacie):

Jak osiągać odległe, trudne i duże cele (i o tym, jak być wytrwałym)

 

 

10. Pozwól dziecku znaleźć siebie, a nie Ciebie

Przy okazji tematu marzeń i inspirowania warto wspomnieć o tym, że Twoje dziecko to nie Ty. Nawet jeśli podobnie wyglądacie i macie zbliżone charaktery, to Twoje dziecko może nie mieć Twoich marzeń. Nie zmuszaj córki lub syna do zostania adwokatem, mimo że Ty nim jesteś i byli nimi Twój ojciec oraz dziadek. Nie realizuj swoich ambicji poprzez dziecko, niezależnie od tego, czy sam je w życiu spełniłeś, czy nie. Raczej zainspiruj, pokaż zalety tego zawodu, pokaż, że bycie prawnikiem to służba społeczna, ale decyzję pozostaw dziecku. Każdy z nas może mieć inne marzenia i swoje miejsce w życiu. Twoim zadaniem jest pomóc dziecku je odkryć, bez narzucania swojej wizji.

Jeśli chcesz, żeby Twoje dziecko zainspirowało się tym, co robisz w życiu, przeczytaj ten wpis:

Jak zrobić, żeby Twoje dziecko chciało przejąć Twój biznes

 

 

11. Ucz kształtowania nawyków

Nawyki to coś, co nie zwalnia nas z myślenia i wysiłku, ale znacząco pomaga nam w realizacji naszych celów. Zauważ, jak bardzo ważne jest kształtowanie u dzieci prostych małych nawyków i codziennych rutyn, takich jak np. codzienne mycie zębów, mycie rąk po przyjściu do domu, wkładanie naczyń od razu do zmywarki, a nie do zlewu, mówienie „dzień dobry” (i w ogóle dobre maniery) itp. Kiedy nauczymy się tego w młodości, później jest nam o wiele łatwiej. Naprawdę, jeśli chcesz, żeby Twoje dziecko dobrze radziło sobie z wyzwaniami życia, ucz je od najmłodszego prostych nawyków ułatwiających codzienne życie. Kształtowaniu nawyków poświęcona jest cała następna część.

Więcej o kształtowaniu nawyków pisałem tutaj:

Jak kształtować nawyki (czyli jak napisać doktorat w 15 minut dziennie)

 

 

12. Ucz ułatwiania sobie osiągania celów, ale bez chodzenia na łatwiznę

Myślenie, a więc planowanie, pomysłowość i zdrowy rozsądek, bardzo pomaga nam osiągać nasze odległe, duże cele. Warto zatem uczyć tego dzieci – jak to zrobić, mówiliśmy w poprzednich częściach. Nasze działanie jest bardziej wytrwałe i efektywniejsze, kiedy tak organizujemy siebie i rzeczywistość wokół, że możemy skuteczniej je realizować. Robimy to:

- w wymiarze czasu – chodzi o planowanie i coś, co nazywamy zarządzaniem czasem lub zarządzaniem sobą w czasie (o tym, jak to zrobić skutecznie pisałem w wpisie o zarządzaniu czasem),

- w wymiarze przestrzeni – czyli po prostu poprzez dbanie o porządek w swoim miejscu działania – na biurku, w pracy, w komputerze

 

Nie chodzi mi tutaj o to, że powinniśmy uczyć dzieci tzw. chodzenia na łatwiznę czy ułatwiania sobie osiągania swoich celów kosztem np. jakości realizacji lub łamania norm. Absolutnie nie o to mi chodzi. Prawdziwe zaangażowanie daje prawdziwą radość i pomaga skutecznie doprowadzać swoje sprawy do końca. Swoje codzienne działania warto wykonywać mądrze, a więc również efektywnie, w sposób optymalny, bez zbędnej pracy (by nasze talenty i czas wykorzystywać efektywniej). I właśnie po to warto uczyć dzieci myślenia.

 

 

13. Ucz życia dla innych i współpracy

Pokaż swojemu dziecku, jak dużą radość i satysfakcję sprawia życie dla innych. Ucz pomagania, opiekowania się słabszymi i potrzebującymi. Ucz współpracy, rozpoznawania potrzeb innych i podejścia wygrana‑wygrana. Twojemu dziecku będzie w życiu po prostu łatwiej, kiedy będzie potrafiło współpracować z innymi.

 

 

14. Ucz dobrych manier

Może się wydawać, że dobre maniery w XXI wieku to już przeżytek. Nic bardziej mylnego – tak jak ludzie w głębi serca tęsknią za prawdziwym sensem tego, co robią, za prawdziwymi autorytetami i mądrymi wymaganiami (choć na zewnątrz mogą wydawać się rozleniwionymi mieszkańcami wielkich miast), tak samo tęsknią za dobrymi manierami, które rzekomo ograniczają spontaniczność, kreatywność i asertywność.

Moje zdanie jest takie, że dobre maniery nie rzekomo, ale naprawdę ograniczają źle rozumianą spontaniczność, kreatywność i asertywność. I bardzo dobrze, bo dzięki temu ludzie są pozytywnie przewidywalni. Dobre maniery sprawiają, że potrafimy odnaleźć się w każdej sytuacji, że jesteśmy postrzegani jako odpowiedzialni, pracowici i wytrwali oraz że nie musimy ciągle błyszczeć w towarzystwie, szukać uznania i zwracać na siebie uwagi, budując na tym swoje poczucie wartości. Dobre maniery to jednak przede wszystkim szacunek dla drugiego człowieka – i tak naprawdę to właśnie za tym wszyscy tęsknimy.

 

 

15. Ucz kaligrafii

To taki bonusowy pomysł na kształtowanie wytrwałości, ale bardzo skuteczny. Poza tym nic tak nie uczy koncentracji jak ręczne przepisywanie tekstów. Kaligrafia uczy nie tylko wytrwałości, ale także dostrzegania piękna w codzienności i szacunku do niego. Lubimy piękne rzeczy – zauważ, że współczesna gospodarka opiera się w dużej mierze na tym, co piękne (przecież nikt nie kupi czegoś, co jest brzydkie), dlatego naprawdę warto również tę umiejętność wykształcać wśród dzieci i młodzieży lub przynajmniej po prostu zwracać uwagę, czy dziecko ładnie pisze ręcznie, i zachęcać je do dbałości o charakter pisma.

 

 

Jak się Wam podobają te porady? Czy macie jakieś inne pomysły i refleksje? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

 

 

Bibliografia:

Mischel W., Shoda, Y., Rodriguez M.L. (1989). Delay of gratification in children. Science; 244(4907), s. 933–938.

Zimbardo P., Boyd J. (2012). Paradoks czasu. Warszawa: PWN.

 

 

Zostaw komentarz



Odwiedź nas w Motyczu
Konkurs Mapa Myśli

Rodzaje treści

Zrób to sam

Do pobrania

Video

Recenzje

Nasze portale

Prawdziwy Skarb

Kompasy Psychometryczne

Szkoła Przedsiębiorczości

Najczęściej czytane (ostatnie 24h)

Kontakt

Motycz Leśny 51
21-030 Motycz Leśny

Warsztaty dla klas, szkolenia dla dorosłych:
502-928-477, biuro@cdw.edu.pl

Sklep, kursy online:
513-056-931, kontakt@cdw.edu.pl

Copyright © 2020 Centrum Dobrego Wychowania
Witryna zaprojektowana przy użyciu zasobów portalu Freepik.com